czwartek, 6 czerwca 2013

Harnaś, Marlenka, Biśka i Luna.

Jestem zmuszona przeprosić. Kiedy zakładałam tego bloga nie myślałam, że będzie tak ciężko do niego wrócić po przerwie. Postaram się więcej tak nie robić.
Powód? Luna, szkoła, brak siły i chęci, a także rzeczy, o których można by napisać. Ale jest również dodatkowy powód, mianowicie Harnaś. Stacjonujący u nas przez 2 tygodnie ok. 7 letni hucułek <3

Komentarze... jak mam się Wam za nie odwdzięczyć? Jest ich tak dużo... że czuję się zobowiązana coś zrobić, ale nie wiem co... może po prostu będę częściej pisać.

Biorę udział w "Candy" na capricornmeadow.blogspot.com

Klacz shire niestety nie skończona. Ma co prawda grzywę, ale nie miałam czasu się nią poważniej zająć.
Za to zrobiłam pewną inną, mniej poważną przeróbkę, tym razem do sprzedania, jednak kupiec z niej zrezygnował (gdyż nadarzyła się korzystniejsza dla niego okazja).
W każdym razie oto jest klacz (tak, klacz) wyścigowa Marlene, przerobiona z ogiera achała schleich.