wtorek, 30 lipca 2013

The Versatile Blogger Award

Ważniejsza notka pojawi się w ciągu kilku następnych dni, ostrzegam, że będzie długaśna :)
Ale zastałam nominowana przez Emcię (http://schleichemci.blogspot.com/) i Tynnę Hatter (tynna-schleich.bloog.pl), więc wypadałoby napisać.


niedziela, 21 lipca 2013

Urodziny bloga + niespodzianka dla Was!

(Odsyłam do poprzedniego, dodanego przed chwilą posta)
Otóż moja gapowatość przedwczoraj sprawiła, że nawet nie dostrzegłam tak ważnego wydarzenia... Przeglądam Wasze blogi, widzę, że świętujecie urodziny, myślę... sprawdzę, kiedy ja założyłam mojego.
No i właśnie... 20 lipca... dobrze wiedzieć XD

Ale w każdym razie, dziękuję wszystkim za wchodzenie tutaj, komentowanie... gdyby nie Wy, to bloga najpewniej by już nie było ;) Dostałam od Was bardzo wiele miłych słów, motywacji... ale dosyć takiego gadania, lepiej pokażę trochę statystyk.
Liczba wyświetleń dzisiaj
 - 86
Liczba wyświetleń wczoraj
 - 75
Liczba wyświetleń w ostatnim miesiącu
 -  1 181
Łączna liczba wyświetleń
 - 9 240
Mocno mnie zdziwiła liczba wyświetleń dzisiaj O.o
A tu proszę, okazuje się, że mój blog był odwiedzany nie tylko przez Polaków...

Polska                                     519
Stany Zjednoczone               173
Rosja                                        160
Niemcy                                     89
Ukraina                                     53
Wielka Brytania                       38
Izrael                                          28
Włochy                                     26
Francja                                      20
Belgia                                       16

A teraz za to wszystko mała niespodzianka dla Was :)...

Wakacje w górach 2013 (m. in. Gładyszów)

Dziękuję za komentarze pod ostatnimi notkami. Z tej okazji postanowiłam obdarować Was kolejnymi dwoma postami :) Następny już za chwilę.

Jak już wcześniej pisałam oprócz mojego pobytu na obozie w Jaszkowie (poprzednia notka) byłam do tej pory jeszcze na urlopie z rodzicami w górach (a w sierpniu jadę na obóz graficzny, ale o tym kiedy indziej), co było niezwykłą odmianą, po tym jak od kilku lat jeździliśmy w 5-osobowej ekipie na Mazury pływać jachtem.

poniedziałek, 15 lipca 2013

Obóz Jaszkowo 2013


Jak już napisałam w poprzedniej notce,- do której na wstępie odsyłam, warto od niej zacząć czytanie ;) – głównym powodem mojej nieobecności był obóz konny w Jaszkowie.  
Fot. z dekoracji po przejechaniu parkuru.

piątek, 12 lipca 2013

Popręg, kantar Luna i Harnaś.


Powód nieobecności – angina (co mnie niby nie usprawiedliwia, ale nie mogłam zrobić zdjęć, ani na nic nie miałam siły), obóz jeździecki (w następnej notce opis, a było po prostu świetnie), a teraz jestem z rodzicami w górach (Kraków, Zakopane i Bieszczady)

Dziękuję za wszystkie komentarze, nawet za te przy poprzedniej notce, gdzie w sumie nie było nic ważnego, ale dziękuję, że informujecie mnie o nn na Waszych blogach ;)

Anonimie: Breyery kupuję w Internecie, na kramsklep.net.

Zacznę od rzeczy istotniejszych, może najpierw popręg.

Opisywałam już siodło? Nie jest może jeszcze skończone, strzemiona robiłam, ale mi się zgubiły, więc zrobię je, jak wrócę. Natomiast cała reszta już jest, więc spróbuję je trochę opisać.

Jest to siodło ujeżdżeniowe, posiada terlicę z masy modelarskiej, poduszki kolanowe i wszystkie niezbędne elementy siodła. Wykonane z bardzo miękkiej skóry, co ułatwiło (mimo to bardzo męczące i trudne) naciąganie skóry na siedzisko i podklejanie wszystkich poduszek tak, żeby wszystko było gładkie i niepozaginane.

Nie ciężko zgadnąć, że nie było łatwo je wykonać. Spędziłam nad nim kilka dni. A popręg robiłam którejś nocy, przez jakieś 3-4 godziny. Zadziwiające jak oglądanie „My Little pony” pracując dodaje weny i motywuje.


Na zdjęciu widzimy niezwykle obdrapanego Choco. Stało się tak niestety przez liczne przewożenie konika, wkładanie go przez mamę do miski, kiedy trzeba było umyć okno... itd.